A jak ASERTYWNOŚĆ

A może nie musisz zawozić swoich dzieci na każde zajęcia samochodem?
Komunikacja miejska jest naprawdę ok.
A może samo zrobi sobie śniadanie  i kanapki do szkoły?
Ma rano mało czasu? Chcesz mu ulżyć? Pomóc? Okazać rodzicielską troskę? To Twój wyraz miłości?
Rozumiem.

Czyli jeśli nie zrezygnujesz z krótkiego leżingu na kanapie,  aby usiąść za kierownicą i dostarczyć Młode na miejsce – to znaczy, że jesteś samolubem?
Czyli jeśli nie zrobisz tych kanapek, to oznacza, że nie kochasz wystarczająco?…
A może rozjeżdża się to niepokojąco z Twoją wizją Matki Troskliwej I Idealnej? …
To trudne.
 Nie zniechęcam Was to okazywania sobie drobnych wyrazów miłości i  prezentów w postaci gestów czułości. Ale niech to będą właśnie takie suprajsy, miłe gesty, a nie obowiązkowa rutyna, którą Twoje dziecko postrzega jako OCZYWISTOŚĆ ( a nie: przywilej).
ASERTYWNOŚĆ kojarzy się z korporacyjną spychologią, zakamuflowaną pod słowami „mam prawo do…” – która każe przerzucać każdy problem jak gorący ziemniak, pomiędzy uczestnikami zabawy tak długo, aż ktoś (najmniej asertywny = najbardziej uległy) ugnie się i weźmie go na klatę.
Asertywność to jednak uniwersalny temat, dotyczący nas wszystkich, a RODZICÓW, być może, najmocniej (choć rzadko się mówi o tym nieoczywistym kontekście).
Asertywność to postrzeganie własnych vs cudzych granic.
Zachowanie asertywne polega na uznawaniu, że jest się tak samo ważnym, jak inni (nawet jeśli inny = Twoje Dziecko) na reprezentowaniu własnych interesów z uwzględnieniem interesów drugiej osoby (nawet jeśli druga osoba = Twoje Dziecko).
To bywa zaskakująco trudne.
Trafnie napisał o tym Jesper Juul:
„Spotykam wiele matek, które zwyczajnie nie potrafią zdefiniować ani wyrazić własnych granic. Są przy tym tak bardzo sfrustrowane, że koniecznie chcą wiedzieć, jak można stawiać granice dzieciom: jak gdyby sądziły, że granice stawiane innym mogą zastąpić własną integralność.”

Czujesz, że to o Tobie?…

*

Ślimak Slowen poleca lekturę: J.Juul  „Rodzic jako przywódca stada”  (powyższy cytat: str.71)

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *