Tegoroczne wakacje pozostają wspomnieniem…
Hmm, to rozpaczliwie banalne zdanie, jak na wpis inauguracyjny.
Już chciałam wysłać je w wirtualny niebyt, ale moja dłoń zawisła nad guzikiem „delet”.
Miło byłoby stworzyć jakieś intelektualno -wizualne fajerwerki na obiecujący początek ale…
No cóż..
To jest blog dla Rodziców i dla Nauczycieli.
Blog o zwykłych, BANALNYCH sprawach.
O sprawach, których nie rozwiązuje spektakularne BUM i pięciosekundowy deszcz złotego confetti jak w finale Mam Talent.
Będziemy rozmawiać o codziennych sytuacjach, które bywają dla Was niepokojące, trudne lub irytujące.
I będziemy poszukiwać pogodnych happy endów rozciągniętych w czasie na kolejne tygodnie i miesiące. Bo właśnie takie sprawdzają się w zwykłym, codziennym życiu Waszych Rodzin i szkolnych Społeczności.
Nie będziemy się spieszyć.
Tryb Slow, jest ok.
I dlatego w tej niespiesznej podróży, będzie nam towarzyszył Ślimak.
Ślimak Slowen.
Ślimak Slowen mówi: Cześć 😉
autorka zdjęcia: Monika Biolik